Słowo "bruxa" w kilku językach oznacza czarownicę. Uważam, że do powstania prawdziwego rękodzieła potrzebna jest przynajmniej odrobina magii. Dlatego właśnie i ja czuję się czarownicą.
Już jako nastolatka robiłam biżuterię dla siebie, a od kilku lat robię ją również dla innych. Początkowo było to tylko hobby, teraz to moja praca. Firma "Bruxa" powstała w 2016 roku.
Moim ulubionym metalem jest miedź i jego stopy (brąz, mosiądz). W swoich pracach wykorzystuję także aluminium, które pozwala na tworzenie dużych ale lekkich prac oraz stal szlachetną - idealne rozwiązanie dla alergików. Metale te łączę z naturalnymi minerałami, tworząc z nich barwne kompozycje.
Podstawową techniką, w której tworzę swoją biżuterię jest chainmaille, ale również wire-wrapping, beading i inne. Często łączę różne techniki ze sobą.
Biżuteria tworzona przez "Bruxę" jest bardzo zróżnicowana i z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie.